Światło dzienne ujrzał trzeci studyjny album Maty, zatytułowany „<33” To nie tylko kolejne wydawnictwo artysty, ale prawdziwe wydarzenie dla fanów, którzy mieli okazję uczestniczyć w innowacyjnej promocji na platformie Spotify. To, co wyróżnia to muzyczne arcydzieło, to nie tylko sama muzyka, ale także atmosfera oczekiwania, którą udało się stworzyć przed premierą.
Kulisy Wyboru Tytułu a Michał a Jego Fani
Proces wyboru tytułu albumu „<33” okazał się wyjątkowy i zaangażował fanów w niezwykły sposób. W trakcie urodzinowego koncertu Maty, artysta poprosił swoich fanów o pomysły na nazwę płyty. Po miesiącu ogłoszono wybrany tytuł, który stał się kluczowym elementem identyfikacyjnym tego albumu.
Muzyczna Droga Krzyżowa w „<33.”
Album „<33” nie tylko fascynuje swoją nazwą, ale również ukrytymi znaczeniami. Całe wydawnictwo jest silnie powiązane z 14 stacjami Drogi Krzyżowej, co jest szczególnym ukłonem w kierunku głębszych treści. Każdy utwór ma swoje tematyczne odniesienie do konkretnej stacji, co sprawia, że słuchając albumu, odbiorca przechodzi muzyczną wędrówkę po drodze krzyżowej.
Symbolika Ostatniego Utworu i „Zmartwychwstanie” Artysty
Niewątpliwie jednym z najbardziej fascynujących elementów albumu jest ostatni utwór, numer 15, „5 MALIN REMIX (bonus track).” Słowa tego utworu mogą stanowić muzyczne odniesienie do zmartwychwstania, co jest szczególnie istotne, biorąc pod uwagę, że „<33” to ostatnia płyta Maty wydana po opuszczeniu wytwórni SBM Label. Fotografie towarzyszące utworom w „story” na dzień premiery dodają jeszcze więcej głębi i znaczenia całemu albumowi.
Album „<33” Maty to nie tylko kolekcja utworów, ale prawdziwe arcydzieło, które sięga znacznie głębiej niż tylko sama muzyka. Wspólne oczekiwanie, zaangażowanie fanów w proces twórczy, a także ukryte znaczenia i odniesienia do Drogi Krzyżowej sprawiają, że ta płyta jest unikatowym dziełem sztuki dźwiękowej, które z pewnością pozostawi trwały ślad w sercach słuchaczy.